Kronika życia i twórczości

oprac. Mariusz Kubik

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

26. 02. 1920:

W Warszawie urodził się Lucjan Kon, czwarte z kolei dziecko Henryka W. Kona (1868-1949) oraz Róży Wolanowskiej (1883-1932). Wcześniej na świat przychodzą jego siostry: Elżunia (1908-2007), Julia (1912-1912) i Irena (1914-2004).

Lata dwudzieste: 

Rodzina Konów mieszka w Warszawie przy ul. Królewskiej 25. Ojciec Lucjana jest praktykującym adwokatem, matka nie pracuje, zajmując się domem.

Lucjan Kon – 1928 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Przy ul. Glinianej 5 prosperuje, założona jeszcze w XIX w. przez Majera Wolanowskiego (1844-1900), pradziada Lucjana, „Fabryka śrub i drutu J. Wolanowski S.A.”, którą kieruje syn Majera, Jerzy (1865-1933). W 50-lecie istnienia fabryki, w lutym 1924 r. ukazuje się artykuł pt. „Dobrze zasłużony jubileusz 50-lecia istnienia warszawskiej »Fabryki Śrub i Drutu J. Wolanowski Sp. Akc.«” („Świat. Pismo tygodniowe ilustrowane”, Rok XIX, Nr 8, Warszawa, 23. 02. 1924 r.), z fotografiami J. Różewicza.

1932:

9 stycznia w wieku 49 lat umiera matka Lucjana Róża Wolanowska (ur. 9. 12. 1883 r.). Przez ostatnie lata choruje na gruźlicę nerek i przebywa w licznych sanatoriach. Zostaje pochowana na warszawskim Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej 49/51 (ulica 1, kwatera 2).

Róża Wolanowska (1883-1932) – matka pisarza
©
Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Lucjan Kon uczęszcza do warszawskiego gimnazjum męskiego im. Mikołaja Reja.

Rejówka, 1932 r.
©
Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
Rejówka, 1932 r.
©
Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1933: 

25 października w wieku 68 lat umiera Jerzy Wolanowski (ur. 20.04.1865 r.), syn Majera Wolanowskiego, prezes zarządu i dyrektor „Fabryki Śrub i Drutu J. Wolanowski S.A.”. Zostaje pochowany w alei głównej warszawskiego Cmentarza Żydowskiego przy ul. Okopowej 49/51.

Jerzy Wolanowski (1865-1933)
©
Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1934: 

Choruje na gruźlicę nerek, na którą dwa lata wcześniej umarła jego matka. Przechodzi w Krakowie operację usunięcia prawej nerki. Początkowo planuje przenieść się do szkoły z internatem w Pszczynie (jego ojciec jest w tym czasie adwokatem księcia pszczyńskiego Bolka von Pless), jednak ostatecznie trafia do Prywatnego Gimnazjum Sanatoryjnego Męskiego Dra Jana Wieczorkowskiego w Rabce.

Lucjan Wolanowski z Jackiem Woźniakowskim – okres wspólnej nauki w  Prywatnym Gimnazjum Sanatoryjnym Męskim Dra Jana Wieczorkowskiego w Rabce
©
Fot. Archiwum Jacka Woźniakowskiego

1935-1938:

Redaguje z kolegami (m.in. z Jackiem Woźniakowskim (1920-2012), późniejszym historykiem sztuki, publicystą katolickim) szkolne pismo „Szczebioty”. Opiekunem pisma jest wychowawca klasy oraz polonista, prof. Jan Kucza.

Okładka jednego z numerów gimnazjalnego pisma „Szczebioty” (1936)

Okładka jednego z numerów gimnazjalnego pisma „Szczebioty” (1936)

Dedykacja dla Jacka Woźniakowskiego na egzemplarzu III wydania książki Upał i gorączka – Warszawa, listopad 1996 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W tym czasie poznaje m.in. Aleksandra Keinera (Aleksandra Ziemnego, 1924-2009), późniejszego publicystę i pisarza, oraz Magdalenę Morawską (1922-1944) z pobliskiej szkoły żeńskiej panien Szczuka. Wśród kolegów w klasie, szkole i internacie są m.in.: Jerzy Loewenstein, bracia Henryk i Michał hr. Sobańscy, Gustaw Schreer, Gabriel Rechowicz (1920-2010), Jacek Woźniakowski, Aleksander Larisch-Nimsdorf, Józef hr. Jezierski, Jerzy Christ, Jan Papierz, Jacek Kaden, Zbigniew Mieszkowski, Kazimierz Stamirski, Jerzy Holewiński.

Dowód osobisty Lucjana Kona (1935 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1936: 

Z artykułu 16-letniego Lucjana Kona pt. „Prima Aprilis” („Szczebioty”, nr 7, 5. 04. 1936 r.): „Starożytny zwyczaj obchodzenia dnia pierwszego kwietnia bierze swój początek z antycznego Rzymu. – Zajrzyjmy do kroniki wypadków rzymskiego Urzędu Śledczego a znajdziemy tam zapisek. (…) na przechodzącego spokojnie przez Forum pana Juliusza Cezara /Awentyńska 28/ napadł znienacka znany miejscowym środowiskom przestępczym, niejaki Brutus, nigdzie niemeldowany. Napastnik zadał swej ofiarze kilka ciosów w klatkę piersiową i krzyknął »Rany Julek, zepsuli ci podkoszulek« poczem na swoje usprawiedliwienie dorzucił »Prima Aprilis« [i] zniknął z pola widzenia. Tyle mówi historja… Spojrzyjmy teraz na czasy współczesne […]”.

Z ojcem w Rabce (1934 r.)
© Fot. Archiwum Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1938: 

13 maja zdaje maturę humanistyczną z wynikiem bardzo dobrym. Jesienią wyjeżdża do Francji i podejmuje studia chemiczne na Wydziale Elektrochemii i Elektrometalurgii Instytutu Politechnicznego w Grenoble.

Z ojcem w Warszawie (1938 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1939: 

Latem powraca ze studiów na wakacje letnie do Polski i tu zastaje go wybuch II wojny światowej. Po kapitulacji Warszawy przebywa czasowo w mieszkaniu ojca szkolnego kolego z Rabki, Gabriela Rechowicza (ul. Krzywe Koło 4), następnie, w czasie zimy 1939-1940 w domu rodzinnym przy ul. Królewskiej 25.

Ostatnie chwile przed wybuchem II wojny światowej… Lucjan Kon z siostrą, Elżbietą Wassongową i jej mężem, Kazimierzem Wassongiem (1901-1970) – Warszawa, 1939 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Od 1940: 

Wraz z ojcem i siostrą Ireną decyduje się na ukrywanie poza Warszawą, początkowo w Sochaczewie (schronienie w budynku miejscowego browaru), następnie aż do zakończenia wojny – w Podkowie Leśnej i jej najbliższych okolicach.

Potwierdzenie zameldowania w Podkowie Leśnej (1940 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Zameldowany początkowo przy ul. Brwinowskiej, zmienia kilkunastokrotnie miejsce pobytu i fałszywe dokumenty.

Fotografie z książki Konstantego Łubieńskiego pt. Kartki z wojny (1976)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Fabryka „Warszawskie Fabryki Śrub i Drutu J. Wolanowski S. A.” zostaje objęta przymusowym zarządem niemieckim.

1941: 

Zaczyna luźną współpracę z prasą podziemną Armii Krajowej, gdzie zamieszcza artykuły z dziedziny zwalczania propagandy hitlerowskiej. Zostaje zaprzysiężony w Związku Walki Zbrojnej, pod pseudonimem „Wilk”, którym podpisuje również przez kolejne lata okupacji swoje publikacje. Przysięgę konspiracyjną odbiera Zofia de Cailler.

„Kronika Tygodniowa”  – miejsce debiutu pisarza (1942 r.)
©
Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Od 1942: 

Używa dokumentów na nazwisko „Ludwik Kamiński”. Zostaje członkiem Armii Krajowej. Pozostaje nadal w Podkowie Leśnej, w ukryciu, razem z najbliższą rodziną. Znając obce języki prowadzi nasłuch radiowy stacji zagranicznych (m.in. BBC) oraz przygotowuje raporty i komunikaty dla polskiego podziemia. Jednym z miejsc pobytu jest dom pp. Drabikowskich – willa „Wanda”, przy ul. Mickiewicza.

.

kupacyjna kennkarta na nazwisko „Ludwik Kamiński” – Warszawa, 1942 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Zimą 1942-1943, oraz w latach 1943-1944, do powstania warszawskiego jest stałym współpracownikiem konspiracyjnego dziennika „Dzień Warszawy” – pisma związanego z Departamentem Informacji Delegatury Rządu na Kraj. Jego przełożonym jest Teofil Syga (1903-1983), po wojnie m.in. znany mickiewiczolog.

Ze względów bezpieczeństwa, przez ostatnie trzy lata wojny opuszcza kolejne miejsca schronienia wyłącznie nocą, co jednak nie chroni go od kilkukrotnych najść szantażystów i jednego napadu bandyckiego (jest zmuszony do zabójstwa człowieka, który chciał zadenuncjować miejsce pobytu jego i najbliższych).

1944: 

Z fabryki „Warszawskie Fabryki Śrub i Drutu J. Wolanowski S. A.”, czynnej jeszcze w lipcu, przed powstaniem warszawskim hitlerowcy wywożą co cenniejsze maszyny i urządzenia do Essen w Niemczech. Reszta urządzeń wraz z budynkami fabrycznymi została przez Niemców wysadzona w powietrze przed samym wybuchem powstania warszawskiego.

Wezwanie do kopania rowów – Podkowa Leśna, listopad 1944 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

6 sierpnia ginie w powstaniu jego koleżanka z czasów nauki szkolnej w Rabce, Magdalena Morawska (ur. 1922), córka Kajetana Morawskiego, dyplomaty i późniejszego działacza emigracyjnego we Francji.

1945: 

Ostatnim miejscem ukrywania się w Podkowie Leśnej jest dom zajmowany przez żołnierzy 9. Armii Wehrmachtu. Ma tam kryjówkę, do której prowadzi zakamuflowane wejście od poddasza. Również tutaj zdarzają się jednak rewizje żandarmerii w asyście miejscowych szmalcowników. W połowie stycznia, w dniu ofensywy Armii Radzieckiej przez Wisłę, oddziały wojskowe przechodzą przez Podkowę Leśną.

Wiosną zgłasza się do pracy w Polpressie w Łodzi (przekształconym później w Polską Agencję Prasową), nie zdobywa jednak zatrudnienia (po spotkaniu i rozmowie z Marianem Podkowińskim). Poznaje Ludwika Jerzego Kerna (1920-2010). Pracę uzyskuje dopiero latem, gdy centrala Agencji przenosi się do Warszawy. Jego szefową jest Julia Mincowa z d. Heflich (1901-1987), żona komunistycznego polityka Hilarego Minca.

Wstępuje do Polskiej Partii Socjalistycznej.

W sierpniu do Polski powraca z zesłania w Autonomicznej Maryjskiej Republice starsza siostra Wolanowskiego, Elżbieta.

W wyniku dekretu z 26 października, o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy, działka przy ul. Próżnej 14 (róg pl. Grzybowskiego), na której stoi do dziś kamienica Majera Wolanowskiego, zostaje przejęta przez państwo (na tej podstawie w sierpniu 1953 r. został przejęty także stojący na niej budynek).

1946:

Otrzymuje nagrodę Polskiego Radia za reportaż. Przechodzi kolejno przez poszczególne szczeble pracy redakcyjnej. Jest kolejno: sprawozdawcą sądowym, piszącym relacje z procesów zbrodniarzy hitlerowskich, następnie korespondentem dyplomatycznym, później pracuje też w redakcji biuletynów dla zagranicy.

W lipcu przebywa na kuracji zdrowotnej w Kudowie-Zdrój, lecząc się z dolegliwości nabytych podczas lat ukrywania się podczas okupacji. Jego teksty ukazują się w pismach: „Dziś Jutro” i „Polska Zachodnia”.

1947: 

Otrzymuje nagrodę tygodnika „Odrodzenie” w konkursie pod nazwą „Miasteczko polskie 1947”. Jest sprawozdawcą z konferencji dla zagranicznych dziennikarzy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W tym okresie poznaje tak znanych później dziennikarzy, jak Edward R. Murrow, Sydney Gruson, Flora Lewis, Larry Allen, Vincent Buist, czy Pierre Maréchal, będących wówczas korespondentami w Polsce.

Konferencje dla zagranicznych dziennikarzy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych – lata 40. XX w. Lucjan Wolanowski – pierwszy z prawej
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W Polskiej Agencji Prasowej poznaje Annę-Bożennę Marię Szumowską (1924-2016), maszynistkę.

Anna Szumowska (okres pracy w PAP)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Poza pracą w Polskiej Agencji Prasowej pisze także reportaże do krakowskiego „Przekroju” (m.in. cykl „Teraz to już można opowiedzieć”), nadal współpracuje z Polskim Radiem. Jego reportaż pt. „Tam, gdzie czas ma wytchnienie” ukazuje się w Niezależnym Dwutygodniku Literackim „Warszawa” (nr 7, 1-15. 05. 1947 r.)

1948: 

Zamieszkuje na warszawskim Mokotowie, w domu pracowników Polskiej Agencji Prasowej, przy ulicy Odolańskiej 23, m. 9. Wśród spotykanych przyjaciół i kolegów: Leopold i Matylda Ungerowie, Jerzy i Irena Rosowie, Irena Dziedzic, Andrzej i Krystyna Wyhowscy.

Dom przy ul. Odolańskiej 23 – stan z lipca 2004 r.
©
Fot. Mariusz Kubik
Dom przy ul. Odolańskiej 23 – stan z lipca 2004 r.
©
Fot. Mariusz Kubik
Charakterystyczne litery „LW’ przy wejściu do mieszkania pisarza (ul. Odolańska 23/9)
©
Fot. Archiwum Mariusza Kubika

21 września zostaje członkiem Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.

21 listopada w „Przekroju” publikuje tekst pt. „W przededniu nowych procesów na »Fali«” o oskarżonych i sądzonych publicystach wojennej „gadzinowej” prasy prohitlerowskiej (w tekście pojawia się m.in. nazwisko Alfreda Szklarskiego [A. Murawskiego], późniejszego znanego pisarza dla młodzieży).

Po zjednoczeniu Polskiej Partii Socjalistycznej i Polskiej Partii Robotniczej, zostaje członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR). 

1949:

W „Życiu Warszawy” (nr 29) ukazuje się reportaż Wolanowskiego pt. „Syreny gwiżdżą o siódmej” nagrodzony na konkursie tygodnika „Odrodzenie”.

Reportaż Wolanowskiego pt. „Syreny gwiżdżą o siódmej” nagrodzony na konkursie tygodnika „Odrodzenie” („Życie Warszawy”, 1949 r.)

Wraz z innymi dziennikarzami towarzyszy rządowej delegacji w podróży oficjalnej do Rumunii. 25 stycznia w Bukareszcie zostaje odznaczony Orderem Gwiazda Rumunii.

Reportaż z podróży do Rumunii ukazał się w krakowskim „Przekroju” 27 lutego 1949 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

15 listopada w wieku 81 lat umiera w Warszawie jego ojciec, Henryk (ur. 12.11.1868 r.). Zostaje pochowany na Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej 49/51 (ulica 1, kwatera 2).

1950:

26 lutego obchodzi 30. rocznicę urodzin.

10 sierpnia w Urzędzie Stanu Cywilnego Warszawa-Śródmieście bierze ślub z Anną Szumowską. Świadkiem ślubu jest dziennikarz Witold Nowierski wraz z żoną Ireną. Akt ślubu podpisuje Spirydion Szubiakiewicz.

Siostra pisarza, Elżbieta, obejmuje funkcję kierownika redakcji przekładów literatury pięknej Wydawnictwa MON.

Artykuły Lucjana Wolanowskiego w krakowskim tygodniku „Przekrój” (koniec lat 40. XX w.)
©
Fot. Mariusz Kubik

1951:

Zostaje członkiem zespołu redakcyjnego tygodnika „Świat”. Jego szefem jest Stefan Arski (1910-1993). Wstępuje do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Jedna z korespondencji Lucjana Wolanowskiego w tygodniku „Świat”
cykl „Lądy i ludy”, tym razem z Norwegii
© Fot. Mariusz Kubik

1952:

4 marca rodzi się córka pisarza, Anna Helena.

W kwietniu ukazuje się debiut książkowy Wolanowskiego pt. Ośmiornica. Historia jednego koncernu (Książka i Wiedza). We wrześniu zostaje przewodniczącym sekcji reportażu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Współpracuje z miesięcznikiem „Morze”.

Anna Wolanowska
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1953:

W sierpniu ukazuje się antologia reportaży Wolanowskiego, drukowana w „Przekroju” i „Świecie” pt. Przeważnie o ludziach (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”).

1954:

W sierpniu ukazuje się, drukowany uprzednio w tygodniku „Świat”, reportaż historyczny pt. Śladami brudnej sprawy (Książka i Wiedza), dotyczący polityki zagranicznej Polski i Słowacji w przededniu wybuchu II wojny światowej. W październiku ukazuje się, również publikowany wcześniej w „Świecie”, zbiór reportaży z Czechosłowacji pt. Na południe od Babiej Góry (Państwowe Wydawnictwo „Iskry”).

Z wybranych recenzji: „O reportażu i jednej książce” (Ryszard Wasita, „Życie Warszawy”, nr 13, 15. 01. 1954 r.); „W sprawie reportażu” (Zbigniew Stolarek, „Twórczość” nr 2, luty 1954); „Przeważnie o reportażu” (Stefan Kozicki, „Nowa Kultura”, nr 29-30, 22. 07. 1954 r.). [o książce pt. Przeważnie o ludziach

1955: 

5 czerwca w piśmie „Dziś i Jutro” ukazuje się tekst będący plagiatem drukowanego wcześniej w „Przekroju” reportażu Wolanowskiego pt. „Zabawki doktora Mabuse”. Tekst ów, pt. „Zepsute zabawki” (autor: Wojciech Staszewski), zdobył wcześniej I nagrodę tegoż pisma, w konkursie otwartym na reportaż pn. „Wędrując przez Polskę”. O zdarzeniu tym informował artykuł pt. „Kto jest laureatem?” („Przegląd Kulturalny”, 16-22. 06. 1955 r.). Po tej publikacji jury odbiera nagrodę Staszewskiemu.

Z dziennikarką Ireną Dziedzic (1925-2018) – Paryż, kabaret „Lido”, lata 50. XX w
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W lipcu ukazuje się książka pt.: Cichy front (Państwowe Wydawnictwo „Iskry”), dotycząca działalności zachodnioniemieckiej sieci szpiegowskiej Gehlena w PRL i polskiego kontrwywiadu. We wrześniu ukazuje się, napisany wespół z Mirosławem Azembskim, reportaż pt. Czy Stanisław Talarek musiał umrzeć? (Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej), wydany także w wydaniu miniaturowym nakładem Wydawnictwa „Kraj”. Powstaje również słuchowisko radiowe pod tym samym tytułem.

Pisarz otrzymuje Medal 10-lecia Polski Ludowej.

Z wybranych recenzji: „Reportaże nie nudne” (Andrzej Piwowarczyk, „Nowa Kultura”, nr 21, 22. 05. 1955 r.). [o książkach pt. Na południe od Babiej Góry i Śladami brudnej sprawy

1956: 

7 stycznia w „Szpilkach” (nr 1) publikuje artykuł pt. „Jak zostałem klasykiem”, omawiając w nim plagiat jego relacji pt. „Cichy Front” („Świat”, 1954 r.) – tekst pt. „Naszyjnik kapitana Holicza” opublikowany w wydawanym na Śląsku tygodniku „Panorama” (1955 r.; autorzy plagiatu: Robert Azderball, Roman Frister).

Latem relacjonuje w Krakowie proces wielokrotnego mordercy Władysława Mazurkiewicza, jego korespondencje z sali sądowej ukazują się na łamach „Expressu Wieczornego” i „Świata”. 1 lipca w tygodniku „Świat” ukazuje się rysunek Eryka Lipińskiego, przedstawiający mężczyznę czytającego „Express Wieczorny”, z podpisem: „- Jak się chronię od upałów? Po prostu. Czytam Wolanowskiego o Mazurkiewiczu i robi mi się zimno…”. 30 sierpnia zapada wyrok, skazujący Mazurkiewicza na karę śmierci.

Lucjan Wolanowski z Jerzym Janickim podczas procesu Władysława Mazurkiewicza
Kraków, 1956 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

4 października do Sądu Powiatowego dla m. st. Warszawy wpływa akt oskarżenia prywatnego przeciwko Wolanowskiemu – Alfred Rateński, wspólnik Mazurkiewicza, oskarża dziennikarza o zniesławienie: „… Na tle sprawozdań i artykułów związanych z procesem Władysława Mazurkiewicza, ukazały się wzmianki pióra Lucjana Wolanowskiego, godzące w moją cześć i pozbawione cienia prawdy…” (Alfred Rateński, z aktu oskarżenia). Akt oskarżenia sformułowano w momencie, gdy skazany na śmierć Mazurkiewicz nie mógł już złożyć żadnych zeznań.

.

Proces Władysława Mazurkiewicza – Kraków, 1956 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
Relacje Lucjana Wolanowskiego z krakowskiego „Procesu Mazurkiewicza”
(Express Wieczorny”, 1956 r.
)

W grudniu ukazuje się drugie wydanie książki Cichy front (Państwowe Wydawnictwo „Iskry”). W Bratysławie ukazuje się słowacki przekład książki Śladami brudnej sprawy (Po stopách špinavej aféry, tłum. A. Marianov). W Berlinie ukazuje się niemiecki przekład książki Cichy front (Geheime Front. Eine Kriminalreportage, tłum. Emmanuel Gomolla).

Po sukcesie książki Ewena Montagu The man who never was i powstałego na jej podstawie angielskiego filmu fabularnego (reż. Ronald Neame, z udziałem m.in. Cliftona Webba, Glorii Graham i Stephena Boyda) przystępuje do tłumaczenia tekstu na język polski.

Otrzymuje Złoty Krzyż Zasługi.

1957: 

31 stycznia zostaje stracony w więzieniu Władysław Mazurkiewicz (ur. 1911).

26 marca Sąd Powiatowy dla m. st. Warszawy, w procesie Rateński – Wolanowski skazuje dziennikarza na trzy tygodnie aresztu i 50 zł. grzywny z zawieszeniem na dwa lata. Obie strony, w tym broniący Wolanowskiego adwokaci Maślanko i Modrzejewski, zakładają rewizję od wyroku. Strona oskarżająca domaga się publikacji wyroku w „Życiu Warszawy”, „Świecie” i „Expressie Wieczornym”.

W lipcu pisarz przylatuje do Genewy i Zurychu (Szwajcaria). W Bazylei kupuje maszynę do pisania, na której powstaną wszystkie jego późniejsze książki i artykuły.

W sierpniu przebywa w Wiedniu, pod koniec miesiąca leci do Norwegii.

Wywiad w gazecie „Nordlys” – 13 września 1957 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W Oslo spotyka się z norweskim podróżnikiem Thorem Heyerdahlem, przeprowadza wywiad z premierem Norwegii Einarem Gerdhardsenem. 10 lipca w wychodzącym w Tromsø „Nordlys” ukazuje się rozmowa z Wolanowskim („Hele Polen vet at det ble målt 28 gr. i Tromsø i sommer”).

Z wizytą  u Thora Heyerdahla – Oslo, 20 września 1957 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W sierpniu na łamach „Expressu Wieczornego” ukazuje się cykl relacji z Norwegii, z akcji podnoszenia przez polskie siły ratownicze z wód norweskiego fiordu Valderhaug wraku zatopionego statku norweskiego „Consul Carl Fisser” – uprowadzonego 14 lat wcześniej przez Niemców, a następnie zatopionego przez lotnictwo alianckie. Reportaże z podróży ukazują się jednak głównie na łamach tygodnika „Świat”.

Dedykacja od Thora Heyerdahla – Oslo, 20 września 1957 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Od końca września w Islandii. Jego teksty publikuje „Świat”, „Świat i Polska” oraz „Prawo i Życie”. W połowie października przez Londyn wraca do Warszawy.

W listopadzie rozpoczyna się sprawa sądowa pisarza, z oskarżenia Edwarda Jaśko, b. prokuratora wojskowego, później adwokata, któremu Wolanowski w relacjach prasowych z procesu Mazurkiewicza zarzucał, że ten w 1946 r. prowadził przeciwko zbrodniarzowi pierwsze, tendencyjne śledztwo, w wyniku czego Mazurkiewicz został wypuszczony na wolność i mógł popełniać kolejne zbrodnie.

Na ulicy w Oslo (jesień 1957 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Jego żona Anna, po odbytych wcześniej studiach muzycznych, zostaje solistką Opery w Poznaniu.

W Sofii, Moskwie i Bratysławie ukazują się przekłady książki Cichy front po bułgarsku, rosyjsku i słowacku.

1958: 

W styczniu ukazuje się, tłumaczona przez Wolanowskiego, książka Ewena Montagu, Człowiek, którego nie było (The man who never was; Wydawnictwo MON).

W marcu, wyrokiem Sądu Powiatowego dla m. Krakowa w sprawie sądowej wytoczonej mu przez Edwarda Jaśkę Wolanowski zostaje uniewinniony z zarzutu zniesławienia. Sąd uznaje go jednak winnym obrazy i skazuje na 1000 zł grzywny z zamianą na 40 dni aresztu. 25 listopada rozpoczyna się rozprawa rewizyjna przed Sądem Wojewódzkim w Krakowie. 29 listopada wyrok zostaje utrzymany w mocy (sprawa znajdzie pomyślny dla Wolanowskiego finał przed Sądem Najwyższym w Warszawie dopiero w marcu 1961 r.).

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W grudniu ukazuje się zbiór drukowanych uprzednio w tygodniku „Świat” reportaży z podróży po Szwajcarii, Skandynawii i kręgu podbiegunowym pt. Dokąd oczy poniosą… (Wydawnictwo MON).

1959: 

W czerwcu przebywa we Francji (m.in. nad granicą hiszpańską w Perpignan). W Paryżu odwiedza swą ciotkę, Florentynę Wolanowską, mieszkającą tam od zakończenia II wojny światowej, bliską współpracownicę księgarza i wydawcy Stanisława Lama (1891-1965), w prowadzonej przez niego Księgarni Polskiej (Librairie Polonaise à Paris) przy 123 Boulevard Saint-Germain. Dzięki niej poszerza swą bibliotekę o rzadkie wydawnictwa obcojęzyczne dotyczące tematyki podróżniczej, zwłaszcza krajów Azji, Dalekiego Wschodu, Australii i Oceanii.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

12 czerwca zostaje przyjęty do Związku Literatów Polskich.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

3 listopada Sąd Wojewódzki w Warszawie uchyla wyrok Sądu Powiatowego w procesie Rateński – Wolanowski, uniewinniając dziennikarza z wcześniejszych zarzutów.

Na zamówienie Jerzego Kawalerowicza (1922-2007) przygotowuje nowelę scenariuszową pt.: Trzynasty dzień rozprawy, na podstawie której miał powstać, napisany przez Kawalerowicza scenariusz (akcja toczy się współcześnie, na marginesie procesu Mazurkiewicza i późniejszych oskarżeń jego wspólników wobec dziennikarza).

W grudniu ukazuje się, napisana wespół z Henrykiem Kawką, książka pt. Żywe srebro (Wydawnictwo MON) z ilustracjami Szymona Kobylińskiego, poświęcona Samodzielnemu Polskiemu Batalionowi Specjalnemu (Batalionowi Szturmowemu) w latach 1943-1945. Ukazuje się również wznowienie książki pt. Dokąd oczy poniosą… (Wydawnictwo MON).

Nie dochodzi do skutku wydanie przygotowanego tomu krótkich opowiadań reportażowych pt. Historyjki w cieniu historii (część ukaże się w 1969 r. w książce pt. Z zapartym tchem).

Z wybranych recenzji: „Miła podróż z Wolanowskim” (Andrzej Drawicz, „Żołnierz Wolności” nr 32 / 16. 02. 1959 r.); „Dokąd oczy poniosą…” (Jerzy Gembicki, „Nowa Kultura”, 22. 02. 1959 r.); „»Dokąd samolot poniesie…«” (Mieczysław Fleszar, „Nowe Książki”, nr 4, 25. 02. 1959 r.); „Wolanowskiego nowy tom reportaży” (Ryszard Kosiński, „Życie Literackie”, 1. 03. 1959 r.). [o książce pt. Dokąd oczy poniosą…]

1960:

26 lutego obchodzi 40. rocznicę urodzin.

Jako dziennikarz tygodnika „Świat” odbywa pierwszą z kilku podróży dookoła świata, przelatując samolotami z silnikami tłokowymi z Europy nad biegunem północnym do Anchorage na Alasce i stamtąd do Tokio. W lutym i marcu przebywa w Osace, Fukuoka i Sapporo. Z Japonii leci do Karachi w Pakistanie, następnie przez Arabię Saudyjską do Europy.

© Fot. Mariusz Kubik

Reportaże z podróży ukazują się w 1961 r. w książkach pt.: Zwierciadło bogini. Reporter w kraju tranzystorów i gejsz (reportaż o Japonii; Czytelnik, Warszawa 1961), oraz Basia nad biegunem (książka dla dzieci; Biuro Wydawnicze „Ruch”, Warszawa 1964).

Jest współzałożycielem Międzynarodowego Związku Pisarzy Lotniczych przy Światowej Organizacji Transportu Lotniczego IATA w Montrealu (Kanada).

Lucjan Wolanowski w Japonii (1960 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
Japonia w obiektywie pisarza
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
Pisarz w typowym domu japońskim, gdzie przeszłość przeplata się z przyszłością 
– w tle tradycyjnie umeblowanego wnętrza, odbiornik telewizyjny

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Przygotowuje konspekt filmu fabularnego pt.Tu mówi Szef (współautor: Janusz Prądzyński; ma to być w założeniu „film sensacyjny, osnuty na tematyce wywiadowczej” z okresu II wojny światowej).

1961: 

14 marca Sąd Najwyższy uniewinnia Wolanowskiego z oskarżeń o zniesławienie i obrazę Edwarda Jaśko.

Druga podróż dookoła świata – trasa prowadzi z Europy do Montrealu (Kanada) i Los Angeles (USA), następnie Honolulu (Hawaje) i przelot na Tahiti (Polinezja Francuska). Odbywa podróże statkiem i wodnopłatowcem po Polinezji, odwiedza m.in. Bora Bora. Podróżuje po archipelagu Tuamotu, mieszkając m.in. na wyspie Makatea, zwanej „Piekłem Pacyfiku”.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W lipcu udaje się z Tahiti na Fidżi (wówczas brytyjska kolonia koronna), Nową Kaledonię i Wyspy Lojalności. Stamtąd przylatuje do Australii, następnie przez Kambodżę przybywa do Hongkongu (19 sierpnia), gdzie natrafia na epidemię cholery. Decyduje się przerwać podróż i pozostać w mieście, ogarniętym zarazą.

Hongkong w obiektywie Lucjana Wolanowskiego
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W czasie tej podróży powstają teksty drukowane w tygodniku „Świat” i „Życiu Warszawy”, opublikowane później w książkach Księżyc nad Tahiti… Reporter na wyspach mórz południowych (1963) oraz Klejnot Korony. Reporter w Hongkongu w godzinie zarazy (1963).

Opowieści o jego podróży można posłuchać m.in. w jednym z wydań programu telewizyjnego „Tele Echo” Ireny Dziedzic. W październiku ukazuje się książka złożona z drukowanych rok wcześniej w tygodniku „Świat”, reportaży z Japonii pt.: Zwierciadło bogini. Reporter w kraju tranzystorów i gejsz (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”), w opracowaniu japonistycznym Jolanty Tabaczyńskiej.

Pisarz planuje wydanie w Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik” książki pt. 36 godzin w Berlinie (nie doszło do skutku).

Otrzymuje Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

1962: 

4 kwietnia w Związku Literatów Polskich (Warszawa, Krakowskie Przedmieście 87/89) wieczór autorski pisarza pt. „Widziałem jak to się stało (zaraza w Hongkongu)”, podczas którego mowa jest również o książce Zwierciadło bogini. Słowo wstępne wygłosił Wojciech Żukrowski, fragmenty książek czytał Wojciech Siemion.

Wieczór autorski w Związku Literatów Polskich – Dom Literatury, ul. Krakowskie Przedmieście 87/89. Warszawa, 4 kwietnia 1962 r.
Od lewej: Lucjan Wolanowski, Wojciech Żukrowski, Wojciech Siemion
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W lipcu wznowienie reportaży z Japonii pt.: Zwierciadło bogini. Reporter w kraju tranzystorów i gejsz (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”). „Daleko mi do »globtrotera«, takiego np. Lucjana Wolanowskiego, którego arcybogatą w treść książkę o Japonii (»Zwierciadło bogini«) pożeram teraz z zapałem” – pisze w „Tygodniku Powszechnym” (nr 11/686) Stefan Kisielewski.

W roli komentatora w programie telewizyjnym poświęconym Japonii
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W październiku przylatuje do Sydney, następnie udaje się na Nową Gwineę. Akredytowany przy kwaterze wojsk ONZ podczas operacji desantowych na Nowej Gwinei. Podróżuje też na Tasmanię i Nową Zelandię.

Na Nowej Gwinei (1962 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Elżbieta Wassongowa, siostra pisarza, zostaje starszym redaktorem w Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik”.

Wśród spotkań autorskich: 16 kwietnia na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie spotkanie z Wolanowskim, w cyklu: „Globtroterzy wśród nas”, pt.: „Widziałem jak to się stało… (zaraza w Hong-Kongu)”. Wstęp 1 zł.

Z wybranych recenzji: „W kraju tysiąca zagadek” (T. S. [Teofil Syga], „Stolica”, nr 18. 02. 1962 r.); „Palcem po mapie, okiem po książce” (Andrzej Drawicz, „Sztandar Młodych” nr 232, 28. 09. 1962). [o książce pt. Zwierciadło bogini]

1963: 

W styczniu przez Singapur przybywa na Malaje, następnie, przez Londyn, wraca do Warszawy. Na początku roku ukazuje się reportaż pt. Klejnot Korony. Reporter w Hongkongu w godzinie zarazy (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”).

W kwietniu ukazuje się książka Księżyc nad Tahiti… Reporter na wyspach mórz południowych (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”).

W lipcu przebywa na Węgrzech, w Budapeszcie. W listopadzie ukazuje się drugie wydanie książki Żywe srebro. W Bratysławie ukazuje się słowacki przekład książki Zwierciadło bogini. Reporter w kraju tranzystorów i gejsz (Zrkadlo bohyne. Reportér v krajine tranzistorov a gejši, tłum. Teofil Ušák).

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Wśród spotkań autorskich: 20 listopada spotkanie zorganizowane przez Towarzystwo Wiedzy Powszechnej „»Wśród koralowych raf« treścią frapujących opowiadań red. Lucjana Wolanowskiego z podróży po wyspach Polinezji” (Sala Orkiestry Symfonicznej).

Otrzymuje prywatną nagrodę „Osman” (za rok 1962), nadaną przez dziennikarza Edmunda Jana Osmańczyka (za książkę Zwierciadło bogini) – w kształcie baryłki wykonanej z brazylijskiego drzewa imbuia przez ludowego artystę stanu Parana.

Statuetka nagrody „Osman” przyznanej Lucjanowi Wolanowskiemu (1962 r.). Za nią książka z dedykacją z 1970 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Otrzymuje również Nagrodę Polskiego Klubu Publicystów Międzynarodowych Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za cykl reportaży z Hongkongu, zamieszczonych na łamach tygodnika „Świat” (przewodniczący jury: Zygmunt Szymański).

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Z wybranych recenzji: „Reporterski zwiad z Hongkongu” (hg, „Kurier Polski”, nr 38, 14. 02. 1963 r.); „W cieniu żółtej flagi” (z.a., „Świat”, nr 8, 24. 02. 1963 r.); „Reportaż z zadżumionego miasta” (R. Kos., „Życie Literackie”, nr 23, 9. 06. 1963 r.). [o książce pt. Klejnot Korony] – „Solidna porcja egzotyki” (Jerzy Doliński, „Życie Literackie”, nr 28, 14. 07. 1963 r.); „Qaujivaallirutissat” (Andrzej Drawicz, „Sztandar Młodych”, nr 168, 16. 07. 1963 r.). [o książce pt. Księżyc nad Tahiti…]

1964: 

W tygodniku „Świat” publikuje m.in. reportaże z Nowej Zelandii (cykl „Lądy i ludy”). W wydawanym w Australii piśmie „7 dni w Polsce” (nr 1, 5. 01. 1964 r.) ukazuje się jego recenzja książki Lecha Paszkowskiego pt. Polacy w Australii i Oceanii 1790-1940.

Wizyta w siedzibie „Mazowsza”, przed wyjazdem zespołu do Australii
(na fot. m.in. Mira Zimińska-Sygietyńska); Otrębusy, lata 60. XX w.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Ukazuje się, dedykowana córce Annie, książka dla dzieci pt.: Basia nad biegunem (Biuro Wydawnicze „Ruch”), a także trzecie wydanie książki pt.: Zwierciadło bogini. Reporter w kraju tranzystorów i gejsz (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”) – w Lipsku (NRD) ukazuje się ponadto jej przekład niemiecki (Geishas und Transistoren. In Japan notiert, tłum. Bolko Schweinitz). W Bratysławie ukazuje się słowacki przekład książki Księżyc nad Tahiti… (Mesiac nad Tahiti. Reportér na ostrovoch južného Tichomoria, tłum. Michal Choluj).

Z wybranych recenzji: „Dalekie kraje – bliskie problemy” (Zygmunt Szymański, „Życie Warszawy”, nr 253, 21. 10. 1964 r.). [m.in. o książkach pt. Klejnot Korony i Zwierciadło bogini]

1965:

W lutym ukazuje się książka Dalej niż daleko. Reporter na Nowej Zelandii, Nowej Gwinei, w Malazji i Kambodży o dolach i niedolach, radościach i smutkach lądów i ludów oglądanych dalej niż daleko (datowana 1964; Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”).

W Lipsku (NRD) ukazuje się niemiecki przekład reportaży Klejnot Korony i Księżyc nad Tahiti… pod wspólnym tytułem: Mond über Tahiti. Reportagen von den Südsee-Inseln (tłum. Bolko Schweinitz).

W Bratysławie ukazuje się słowacki przekład książki Dalej niż daleko (Ďalej ako daleko. Reportér na Novom Zélande, Novej Guinei, v Malajzii a v Kambodži, o slastiach i strastiach, radostiach i starostiach pevnín a obyvatel’ov, ktorých videl d’alej ako d’aleko, tłum. Michal Choluj).

28 kwietnia wyrusza w trzecią podróż reporterską dookoła świata. W maju przebywa w Sydney. Następnie rusza w objazd Australii. M.in. w czerwcu przebywa w Cairns (Queensland), mieszka u Leona Kułakowskiego. Żegluje z australijską flotą wielorybniczą. Odwiedza australijskie zagłębie złota – „Złotą Milę”.

Na początku sierpnia leci z Sydney przez Tokio do USA, jako stypendysta amerykańskiego Departamentu Stanu. Mieszka m.in. w Santa Monica w Kalifornii u Stevena i Ruth Drew. Jako pierwszy dziennikarz z Europy Wschodniej jest obecny na przylądku Kennedy’ego na Florydzie przy wystrzeleniu pojazdu kosmicznego „Gemini 5”.

Na przylądku Kennedy’ego (USA, 1965 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
Przepustka uprawniająca do obserwacji wystrzelenia pojazdu „Gemini 5”
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Otrzymuje w sierpniu honorowe obywatelstwo Springfield w amerykańskim stanie Illinois. We wrześniu przebywa w Nowym Jorku, potem w Filadelfii, Waszyngtonie i Bostonie.

Dyplom poświadczający nadanie honorowego obywatelstwa
amerykańskiego miasta Springfield (sierpień 1965 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
Przepustki do obu Izb Kongresu USA (1965 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Z trzeciej podróży dookoła świata powraca (przez Paryż) do Warszawy w połowie października. Jak podaje depesza PAP, z samej Australii przywozi około trzech tysięcy fotografii.

Żartobliwy certyfikat dotyczący przekraczania równika podczas podróży samolotem Qantas
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

14 grudnia w sekretariacie redakcji tygodnika „Świat” jest obiektem antysemickiego ataku dziennikarza Wiesława Nowakowskiego. Półtora roku później Naczelny Sąd Dziennikarski w Warszawie (12 maja 1967 r.) zawiesza Nowakowskiego w prawach członka SDP na okres dwóch lat (uchylając tym zresztą wcześniejsze orzeczenie Sądu Dziennikarskiego I instancji).

Teksty pisarza publikuje tygodnik „Świat” oraz „Literaturnaja Gazieta” i „Ogonjok” (ZSRR).

Nakładem Państwowego Wydawnictwa „Iskry” ukazuje się dwutomowa antologia reportażu pt. Wejście w kraj. Wybór reportaży z lat 1944-1964 (Wybór i opracowanie: Zbigniew Stolarek, redaktor: Krystyna Goldbergowa; seria: „Biblioteka Powszechna”; wydanie II w 1967 r.) z tekstem Wolanowskiego pt. Kobieta, wino i szpieg. Wśród pozostałych autorów: Kazimierz Błahij, Marian Brandys, Stefan Bratkowski, Olgierd Budrewicz, Kazimierz Dziewanowski, Jerzy Janicki, Paweł Jasienica, Ryszard Kapuściński, Krzysztof Kąkolewski, Janusz Krasiński, Andrzej Mularczyk, Edmund Jan Osmańczyk, Tadeusz Różewicz, Barbara Seidler, Andrzej Szczypiorski, Witold Zalewski.

Pisarz w 1965 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Z wybranych recenzji: „Książka tygodnia – »Klejnot Korony«” (O.B., „Nowa Wieś”, 7. 02. 1965 r.). [o książce pt. Klejnot Korony]; „Podróże dalekie i bliskie” (Beata Sowińska, „Życie Warszawy”, nr 56 / 6. 03. 1965 r.); „Okruchy dalekich podróży” (stg, „Żołnierz Wolności”, 16. 05. 1965 r.). [o książce pt. Dalej niż daleko]

1966:

Powstaje stopniowo książka poświęcona Australii pt. Poczta do Nigdy-Nigdy (planowane początkowo nazwy: Listonosz do Nigdy-Nigdy i Tysiąc mil od Woolloomooloo). Informacja o tym ukazuje się 24 września w piśmie „The Australian” wydawanym w stolicy Australii – Canberrze.

Charakterystyczne wywieszki na kawałku kartonu, przywiezione z knajp gdzieś na Dalekim Wschodzie… – jedne z najbardziej oryginalnych pamiątek z odbytych podróży, przez lata znajdowały się w warszawskiej pracowni pisarza
© Fot. Mariusz Kubik
© Fot. Mariusz Kubik
© Fot. Mariusz Kubik

Wśród spotkań autorskich: 10 listopada w Zielonej Górze prelekcja pt. „Reporter w kraju kangura i białego człowieka” (Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, w ramach „Czwartków lubuskich”).

W książce Ten jest z ojczyzny mojej… Polacy z pomocą Żydom 1939-1945 (oprac. Władysław Bartoszewski i Zofia Lewinówna) ukazuje się świadectwo Wolanowskiego dotyczące Aleksandra Nowińskiego i jego żony Janiny z Kirchmayerów – pomagających rodzinie Konów w czasie okupacji podczas ukrywania się (relacja spisana 31 grudnia 1949 r.).

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W Bratysławie ukazuje się słowacki przekład książki Żywe srebro (Živé striebro, tłum. Samuel Dúbrava). W Budapeszcie ukazuje się przekład książek Klejnot Korony i Księżyc nad Tahiti… pod wspólnym tytułem Holdfény Tahiti felett (tłum. E. Mach, R. Gimes).

1967:

1 maja 1967 r. zostaje kierownikiem działu zagranicznego tygodnika „Świat”.

Na placu Konstytucji w Warszawie – lata 60. XX w.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W czerwcu ukazuje się książka pt. Ocean nie bardzo spokojny. Reporter na Tahiti i Bora Bora, na Fidżi i Nowej Kaledonii, Nowej Zelandii i Nowej Gwinei, na wielu innych wyspach rozsianych po Oceanie Spokojnym, na Malajach i w Singapurze, Hongkongu i Kambodży; o dolach i niedolach, radościach i smutkach lądów i ludów w rejonie Pacyfiku (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”), będąca kompilacją książek Klejnot Korony, Księżyc nad Tahiti… oraz Dalej niż daleko.

W Moskwie ukazuje się skrócony rosyjski przekład książki Księżyc nad Tahiti… (Luna nad Taiti, tłum. E. Vasilevskaja). W Lipsku ukazuje się niemiecki przekład książki Dalej niż daleko (Weiter als weit. Ein Reporter berichtet aus Neuseeland, Neuguinea und Singapur, aus Malaysia, Brunei und Kambodscha, tłum. Bolko Schweinitz).

Latem przyjmuje propozycję współpracy z Wydziałem Informacji Światowej Organizacji Zdrowia WHO. Dyrektor Wydziału, Joseph Handler, wysyła kilku dziennikarzy w różne rejony świata w celu przygotowania relacji dotyczących ówczesnego stanu występowania chorób tropikalnych i walki z nimi. Wśród nich, poza Wolanowskim jest także członek Akademii Francuskiej Joseph Kessel, badający rejon Ameryki Łacińskiej i Mongolii oraz Borys Izakow, skierowany na Bliski Wschód.

Książeczka szczepień, przed wyjazdem na zlecenie WHO
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Wolanowski przygotowuje raport o zwalczaniu chorób tropikalnych i handlu narkotykami na Filipinach, w Tajlandii, Hongkongu, Sarawaku, Sabah i Brunei. Trasa podróży: Genewa – New Delhi – Bangkok – Hongkong – Manila – Jesseltown – Brunei – Sabah – Sarawak – Paryż. Jego reportaże z tego okresu ukażą się w książce: Upał i gorączka. Reporter wędruje szlakami cierpienia (1970, właśc. 1969).

Paszport Narodów Zjednoczonych – podczas podróży na zlecenie WHO
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Z wybranych recenzji: „Porcja smaków” (Melchior Wańkowicz, „Nowe Książki”, 15. 12. 1967 r.). [o książce pt. Ocean nie bardzo Spokojny]

1968: 

W kwietniu ukazuje się pierwsze wydanie blisko siedmiusetstronicowej książki o Australii pt. Poczta do Nigdy-Nigdy. Reporter w kraju koala i białego człowieka (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”), przedstawianej jako pierwsza od ponad stu lat polska relacja o tym kontynencie (od czasów wydania w Krakowie w 1858 r. książki Seweryna Korzelińskiego pt. Opis podróży do Australii i pobytu tamże od 1852 do 1856 roku).

Nakładem Państwowych Zakładów Wydawnictw Szkolnych (PZWS) ukazuje się antologia szkolna pt. Spotkania z Polską (oprac. Stanisław Aleksandrzak, Marian Brandys) z tekstami Wolanowskiego pt. Pleśń nad pleśniami walczy ze śmiercią oraz Na dno i z powrotem. Wśród pozostałych autorów m.in.: Mirosław Azembski, Marian Brandys, Janusz Domagalik, Kazimierz Dziewanowski, Ryszard Kapuściński, Julian Kawalec, Krzysztof Kąkolewski, Janusz Krasiński, Bolesław Mrówczyński, Janusz Rolicki, Anna Strońska, Jerzy Waldorff, Andrzej Krzysztof Wróblewski, Tadeusz Zimecki.

W Budapeszcie ukazuje się węgierski przekład książki Dalej niż daleko (A világ leghosszabb útvonalán. Egy világjáró lengyel újságíró távol-keleti utázasa, tłum. Géza Ázsóth).

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Z wybranych recenzji: „Koneser bumerangów” (Stanisław Zieliński, „Kultura”, nr 34, 25. 08. 1968 r.); „Jako tako” (Bogdan Czeszko, „Nowe Książki”, 31. 08. 1968 r.); „Poczta do Nigdy-Nigdy” (Ireneusz J. Kamiński, „Kamena”, nr 18, 1. 09. 1968 r.); „Poczta z Nigdy-Nigdy” (Kazimierz Koźniewski, „Polityka”, nr 39, 28. 09. 1968 r.). [o książce pt. Poczta do Nigdy-Nigdy]

1969: 

Na początku lutego emigruje z Polski do Brukseli zaprzyjaźniony z Wolanowskim dziennikarz i publicysta Leopold Unger (1922-2011).

Córka Anna zdaje maturę.

W maju, w nowej serii wyd. „Iskry” pt. „Łowcy sensacji” ukazuje się antologia reportaży pisarza pt. Z zapartym tchem.

Egzemplarz książki pt. Z zapartym tchem – dedykacja dla Władysława Bartoszewskiego (5 listopada 1969 r.)
© Fot. Gabinet Zofii i Władysława Bartoszewskich/Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław

W październiku ukazuje się książka Upał i gorączka. Reporter wędruje szlakiem cierpienia (Państwowe Wydawnictwo „Iskry”, datowana 1970), składająca się z tekstów, napisanych po współpracy z WHO. Pierwodruki reportaży ukazywały się wcześniej w pismach: „Dookoła świata” (1968), „Świat” (1968) i „Problemy” (1969).

Pokłosiem wydarzeń Marca 1968 jest zamknięcie redakcji tygodnika „Świat”, w wyniku czego ulega m.in. niemal całkowitemu zniszczeniu bogate archiwum fotograficzne z podróży Wolanowskiego (dużo fotografii znajduje się do dziś w archiwum pisarza). 27 lipca ukazuje się ostatni numer pisma – nr 30 (940). Wkrótce potem siedzibę dotychczasowej redakcji „Świata” (budynek przy ul. Nowy Świat 58) przejmuje kontrolowany przez ówczesne władze komunistyczne tygodnik „Perspektywy”.

7 listopada rozwodzi się z Anną Szumowską. Podejmuje pracę w redakcji „Dookoła świata”.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W grudniu, w antologii A to Polska właśnie. Wybór reportaży z lat 1944-1969 (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”) ukazuje się jego reportaż pt. Romantyczna historia błędowskiego piasku. Wśród pozostałych autorów m.in. Kazimierz i Marian Brandysowie, Olgierd Budrewicz, Kazimierz Dziewanowski, Ryszard Kapuściński, Krzysztof Kąkolewski, Aleksander Małachowski, Andrzej Mularczyk, Zofia Nałkowska, Barbara Seidler, Anna Strońska, Jerzy Waldorff, Melchior Wańkowicz, Henryk Worcell, Witold Zalewski.

Otrzymuje Brązowy Medal Za Zasługi Dla Obronności Kraju.

Z wybranych recenzji: „Z zapartym tchem” (E. L., „Odgłosy”, nr 42, 19. 10. 1969 r.); „Ludożercy też ludzie” (Jerzy Doliński, „Życie Literackie”, nr 51-52, 21-28. 12. 1969 r.). [o książce pt. Z zapartym tchem]

1970:

26 lutego obchodzi 50. rocznicę urodzin. 4 marca 18. urodziny córki Anny, która wyjeżdża na stałe do Australii. Ma to m.in. związek z wydarzeniami politycznymi oraz atmosferą szykan w środowisku dziennikarskim.

Z córką Anną w Łazienkach, tuż przed jej wyjazdem do Australii (1970 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W kwietniu ukazuje się drugie polskie wydanie książki Poczta do Nigdy-Nigdy. Reporter w kraju koala i białego człowieka (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”).

11 czerwca w wieku 69 lat umiera w Warszawie Kazimierz Wassong (ur. 16.07.1901 r.), ekonomista, mąż Elżbiety Wassongowej. Zostaje pochowany na warszawskim Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej 49/51 (ulica 1, kwatera 2).

W sierpniu przebywa w Rumunii, w ramach wymiany między Związkiem Literatów Polskich a rumuńskim związkiem pisarzy.

Lucjan  Wolanowski z siostrami: Elżbietą Wassongową (z lewej) i Ireną Sawicką (z prawej) – Warszawa, 1970 r.
© Fot. Steven Drew – Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W Pradze ukazuje się czeski wybór reportaży pisarza z książek Klejnot Korony, Księżyc nad Tahiti… oraz Dalej niż daleko (Neklidné Tichomoří, tłum. Anetta Balajková). W Lipsku i w Wiedniu ukazuje się niemiecki przekład książki Poczta do Nigdy-Nigdy (Abschied vom Bumerang. Australien gestern und heute, tłum. Bolko Schweinitz) a w Bratysławie – skrócony przekład słowacki (Austrálske zápisky, tłum. Samuel Dúbrava).

„Reportaże z wędrówek o szerokim zasięgu geograficznym: od ulic Warszawy do australijskiego buszu i Nowej Gwinei. Autor przystaje na dłużej w Monte Carlo i Paryżu, gdzie w toku studiów nad zgnilizną kapitalistyczną sumiennie zwiedza kasyno gry i co lepsze restauracje” – pisze o książce Z zapartym tchem Maria Danilewicz Zielińska („Kultura” [Paryż], nr 1-2, styczeń-luty 1970 r.).

Z innych wybranych recenzji: „To też jest wiek XX” (Zdzisław Ropiński, „Zielony Sztandar”, nr 52, 28. 06. 1970 r.); „Wojna bez dział” („Express Ilustrowany”, nr 164, 15. 07. 1970 r.); „Wędrówka szlakiem cierpienia” (Bogdan Balcerowicz, „Pomorze”, nr 15, 1-15. 08. 1970 r.); „Wędrówka szlakiem cierpienia” (Jolanta Klimowicz, „Służba Zdrowia”, 6. 09. 1970 r.); „Reporter na szlaku cierpienia” (Kazimierz Dziewanowski, „Nowe Książki”, nr 17, 15. 09. 1970 r.). [o książce pt. Upał i gorączka]

1971:

28 czerwca zostaje przyjęty w poczet członków Polskiego PEN Clubu (decyzja podpisana przez Jana Parandowskiego).

Legitymacja Polskiego PEN Clubu
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W Budapeszcie ukazuje się węgierski przekład książki Żywe srebro (Villámok fiai, tłum. Mihály Bába).

1972:

W połowie stycznia przybywa do Australii i na Tasmanię. Z Melbourne przybywa na Nową Gwineę, do Bougainville, na wyspy Salomona i wyspę Timor.

21 lutego Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich przyznaje pisarzowi Medal i Dyplom Uznania z okazji 25-lecia pracy w dziennikarstwie PRL.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W czerwcu publikuje w „Dookoła świata” korespondencje ze Szwajcarii. Jego teksty drukuje wydawany w Paryżu „Tydzień Polski”.

W grudniu ukazuje się trzecie wydanie książki Poczta do Nigdy-Nigdy. Reporter w kraju koala i białego człowieka (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”). W Lipsku ukazuje się niemiecki przekład książki Upał i gorączka (Hitze und Fieber. Den Geisseln der Tropen auf der Spur, tłum. Bolko Schweinitz).

1973: 

W lipcu ukazuje się książka pt. Westchnienie za Lapu-Lapu. Reporter na najdalszym Dalekim Wschodzie (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”).

W sierpniu, w serii „Naokoło świata” wydawnictwa „Iskry” ukazuje się drugie wydanie książki Upał i gorączka. Reporter wędruje szlakiem cierpienia.

W Lipsku ukazuje się drugie wydanie niemieckiego przekładu książki Poczta do Nigdy-Nigdy. Reporter w kraju koala i białego człowieka  (Abschied vom Bumerang. Australien gestern und heute, tłum. Bolko Schweinitz). Publikuje w prasie m.in. reportaże z Timoru (w „Przekroju” cykl pt. „Zapomniana kolonia”, m.in. „Dobosz z Dili”) i Japonii (m.in. w „Polityce”, reportaż pt. „Sogo shosha: cała opowieść”).

Wśród spotkań autorskich: 9 maja w Bydgoszczy wieczór autorski w Klubie Nauczyciela, zorganizowany przez Kujawsko-Pomorskie Towarzystwo Kulturalne, Oddział Związku Literatów Polskich i Wydział Kultury Prezydium Miejskiej Rady Narodowej; 21 września spotkanie w ramach II Jeleniogórskich Dni Kultury; 28 listopada spotkanie w Bibliotece Dzielnicowej Łódź – Polesie.

Ze Stefanem Wiecheckim „Wiechem” (1896-1979) – lata 70. XX w.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Otrzymuje Nagrodę redakcji „Nowych Książek” – „Książka Roku 1973” za Westchnienie za Lapu-Lapu.

W książce reportera i dziennikarza Krzysztofa Kąkolewskiego (ur. 1930) pt. 3 złote za słowo. 22 historie, które napisało życie (Państwowe Wydawnictwo „Iskry”, Warszawa 1973), ukazuje się reportaż pt. „Proces o milczenie”, poświęcony „Sprawie Mazurkiewicza” i procesowi Rateński – Wolanowski (str. 222-234).

Z wybranych recenzji: „Poczta do Nigdy-Nigdy” (eter, „Widnokręgi”, nr 6 / czerwiec 1973 r.). [o książce pt. Poczta do Nigdy-Nigdy]; „Westchnienie za Lapu-Lapu” (W.T., „Trybuna Mazowiecka”, nr 245, 13.-14. 10. 1973 r.); „Opowieści z Dalekiego Wschodu” (MÓL, „Wiadomości”, nr 45, 8. 11. 1973 r.); „Boczne ścieżki wielkiej niewiadomej” (Henryk Kurta, „Nowe Książki”, nr 22, 30. 11. 1973 r.). [o książce pt. Westchnienie za Lapu-Lapu]

Lucjan Wolanowski na Borneo – lata 70. XX w.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1974: 

Uzyskuje zezwolenie od władz australijskich na staranie o wyjazd do Australii na pobyt stały (do czego ostatecznie nie dochodzi, m.in. z powodów rodzinnych).

W Bratysławie ukazuje się słowacki przekład książki Upał i gorączka (Upal a horučka. Reportér putuje po stopách utrpenia, tłum. Samuel Dúbrava).

Otrzymuje Medal 30-lecia Polski Ludowej.

Z wybranych recenzji: „Lektury nadobowiązkowe” (Wisława Szymborska, „Życie Literackie”, nr 3 / 20. 01. 1974 r.). [o książce pt. Upał i gorączka]; „Sto podróży z jednym Wolanowskim” (Roman Grodek, „Jantar”, nr 11, 6. 01. 1974 r.); „Lapu-Lapu” (Kazimierz Koźniewski, „Polityka”, nr 10, 9. 03. 1974 r.); „Westchnienie nie tylko za Lapu-Lapu” (JECH, „Kontynenty”, nr 5, maj 1974 r.). [o książce pt. Westchnienie za Lapu-Lapu]

1975:

Latem kolejna podróż do Australii. Zbiera materiały do książki Buntownicy Mórz Południowych, odwiedza m.in. Wyspę Norfolk. Reportaże z Australii ukazują się w „Przekroju” i „Dookoła świata”. Publikuje w radzieckim „Wokrug swjeta”.

Z córką Anną
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

W Pradze ukazuje się czeski przekład książki Upał i gorączka (Horko a horečka, tłum. Anetta Balajková). W Lipsku ukazuje się skrócony niemiecki przekład książki Westchnienie za Lapu-Lapu (Zwischen Bangkok und Manila. Unterwegs in Südostasien, tłum. Bolko Schweinitz).

1976:

W styczniu ukazuje się drugie wydanie książki pt. Westchnienie za Lapu-Lapu. Reporter na najdalszym Dalekim Wschodzie (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”). W Moskwie ukazuje się rosyjski przekład książki Poczta do Nigdy-Nigdy (Počta w Nikogda-Nikogda, tłum. L. S. Malachovskij) oraz Westchnienie za Lapu-Lapu (V samych dal’nich stranach Dal’nego Vostoka. Zarisovki pol’skogo pisatelja, tłum. L. V. Vasil’ev i V. L. Kon, pod red. N. A. Simonija).

28 kwietnia w warszawskiej siedzibie Związku Literatów Polskich odbywa się wieczór autorski Wolanowskiego. Słowo wstępne wygłasza Kazimierz Dziewanowski, fragmenty książek czyta Andrzej Szczepkowski.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Rozpoczyna pracę w redakcji „Magazynu Polskiego” (pozostaje tam do momentu przejścia na wcześniejszą emeryturę, w 1984 r.). Wznawia współpracę z krakowskim „Przekrojem”.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1977: 

Ukazuje się książka pt. Min-Min. Mała opowieść o wielkim lądzie (Krajowa Agencja Wydawnicza).

We wrześniu, w serii „Naokoło świata” wydawnictwa „Iskry” ukazuje się antologia reportaży pisarza z Europy, Azji i Australii pt. Walizka z przygodami. Reporter tu, reporter tam

W Bukareszcie ukazuje się rumuński przekład książki Poczta do Nigdy-Nigdy (Adio, bumerang. Australia ieri şi azi, tłum. Teodor Holban, Horia Aramă).

W Moskwie ukazuje się rosyjski przekład książki Upał i gorączka (Žara i lichoradka, tłum. A. K. Sverčevskaja).

We wrześniu przygotowuje konspekt powieści sensacyjno-kryminalnej pt. Wszyscy na pokład, dziejącej się na Dalekim Wschodzie, choć jej bohaterami są Polacy (ostatecznie nie zrealizowany).

Ponownie w Norwegii – lata 70. XX w.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1978:

W maju ukazuje się trzecie, najobszerniejsze (744 str.) wydanie książki Poczta do Nigdy-Nigdy. Reporter w kraju koala i białego człowieka (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”).

Z wybranych recenzji: „Dla ciekawych świata” (bmj, „Trybuna Ludu”, nr 4, 5. 01. 1978 r.); „Walizka z przygodami” („Wiadomości”, nr 4, 26. 01. 1978 r.); „Zaproszenie do podróży” (Marian Butrym, „Razem”, nr 11, 12. 03. 1978 r.); „Walizka pełna przygód” (Marian Podkowiński, „Nowe Książki”, nr 7, 15. 04. 1978 r.); „Walizka z przygodami” (Daniel Domański, „Dziennik Ludowy”, nr 13, 17. 05. 1978 r.). [o książce pt. Walizka z przygodami]

1979-1980: 

W październiku 1979 r. ukazuje się antologia reportaży pisarza z lat 1961-1976 pt. Lądy i ludy (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”), z podróży po krajach rejonu Oceanu Spokojnego, m.in. Nowej Gwinei, Hongkongu, Borneo i Malezji.

W Budapeszcie ukazuje się węgierski przekład książki Upał i gorączka (Höség és láz a Távol-Keleten, tłum. István Nemere).

W Bratysławie ukazuje się słowacki przekład książki Westchnienie za Lapu-Lapu (Povzdych za Lapu-Lapom. Thajsko, Hongkong, Borneo, Filipiny, tłum. Irena Roháčová).

W „Przekroju” ukazują się korespondencje z Australii (m.in. o mieszkających tam Polakach).

W grudniu 1979 r., jako dziennikarz „Magazynu Polskiego” rozpoczyna wielomiesięczną podróż na statku m/s „mjr Sucharski”, na trasie Gdynia – Nowa Zelandia – Gdynia przez Kanał Panamski, m.in. w towarzystwie kpt. Antoniego Strzelbickiego (1922-2002), autora książek o tematyce marynistycznej i historyczno-podróżniczych.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1980: 

26 lutego obchodzi 60. rocznicę urodzin.

Korespondencje z rejsu statkiem m/s „mjr Sucharski” ukazują się w „Magazynie Polskim” i „Przekroju” (tu m.in. cykle „Mokry świat” i „Opowieści spod Taranaki”). Występuje z Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Umiera zaprzyjaźniony z Wolanowskim Aleksander Drożdżyński (ur. 1925), publicysta, pisarz, autor cenionych książek satyrycznych. Niedługo przed śmiercią spotyka się z pisarzem w Antwerpii, na trasie rejsu m/s „mjr Sucharski”.

1981:

W marcu ukazuje się książka Buntownicy Mórz Południowych. Reporter na tropie buntu na okręcie Jego Królewskiej Mości „Bounty” (Instytut Wydawniczy „Nasza Księgarnia”, data na stronie tytułowej: 1980), poświęcona spiskowi na pokładzie okrętu Jego Królewskiej Mości „Bounty” oraz losom potomków zbuntowanych marynarzy.

W maju przebywa w Belgii.

Z prof. Hilarym Koprowskim – Warszawa, 23 września 1981 r.
© Fot. Joanna Makólska-Kowalska

1982:

W Lipsku ukazuje się niemiecki przekład książki Walizka z przygodami (Ein Koffer voller Abenteuer, tłum. Bolko Schweinitz). Reportaże poświęcone historii Australii drukuje „Przekrój” (m.in. cykl „Ląd, który przestał być plotką”).

Z listu jednego z młodych czytelników, Bogusława T. z Gliwic: „Bardzo przepraszam za niefortunne wyrażenie się »dzikie ludy«. Chodziło zupełnie o co innego. Zapomniałem Panu napisać, że mam chomika. Wabi się on Cezarek, od władcy Juliusza Cezara (…)”.

Życzenia Noworoczne od Zbigniewa Lengrena (1919-2003), zaprzyjaźnionego z pisarzem od jego początków współpracy z krakowskim „Przekrojem”
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1983: 

W lutym ukazuje się książka pt. Ląd, który przestał być plotką (Państwowy Instytut Wydawniczy).

W czerwcu pisarz przebywa w Pradze. W związku z czeskim wydaniem książki Lądy i ludy (Nepříliš tiché tichomoří, tłum. Helena Stachová) w praskim Ośrodku Kultury Polskiej odbywa się wieczór autorski pisarza, z udziałem tłumaczki.

Po likwidacji Związku Literatów Polskich nie wstępuje w szeregi odnowionego związku z kierownictwem posłusznym władzy komunistycznej. Rok wcześniej w podobnych okolicznościach przestaje być członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

W październiku przebywa w Porto Rafael, Rzymie i Paryżu.

Z wybranych recenzji: „Ląd, który przestał być plotką” (Marian Butrym, „Razem”, 8. 05. 1978 r.); „Grubaśny felieton” (Stefan Kozicki, „Tu i Teraz”, 15. 06. 1983 r.); „Wyprawa do Australii” (Beata Sowińska, „Życie Warszawy”, 13. 07. 1983 r.); „Australijski cicer cum caule” (Janusz Wolniewicz, „Nowe Książki”, nr 12, grudzień 1983 r.). [o książce pt. Ląd, który przestał być plotką]

1984:

31 marca rezygnuje z pracy w „Magazynie Polskim” i przechodzi na wcześniejszą emeryturę.
Zostaje odznaczony Medalem 40-lecia Polski Ludowej.

1985: 

W Budapeszcie ukazuje się węgierski przekład książki Poczta do Nigdy-Nigdy (Posta Soha-soha földre. Ausztrália közeről, tłum. Éva Sebők).  W Bratysławie ukazuje się też wznowienie przekładu słowackiego.

1986: 

W kwietniu ukazuje się drugie wydanie książki Buntownicy Mórz Południowych. Reporter na tropie buntu na okręcie Jego Królewskiej Mości „Bounty” (Instytut Wydawniczy „Nasza Księgarnia”).

1987: 

Na początku roku ukazuje się książka pt.: Ani diabeł, ani głębina. Dzieje odkryć Australii opowiedziane ludziom, którym się bardzo spieszy (Instytut Wydawniczy „Nasza Księgarnia”).

W Lipsku ukazuje się niemiecki przekład książki Ląd, który przestał być plotką (Australien. Notizen vom fünften Kontinent, tłum. Bolko Schweinitz).

Z wybranych recenzji: „O tych, którzy wytyczali szlaki” (Jan Jastrzębski, „Żołnierz Wolności”, 20. 01. 1987 r.). [o książce pt. Ani diabeł, ani głębina]

1988: 

Przebywa w Australii w związku z obchodami 200-lecia białego osadnictwa na kontynencie. Spotyka się tam m.in. z Lechem Paszkowskim (2 marca). Reportaże Wolanowskiego z obchodów rocznicowych ukazują się w „Przekroju”.

27 maja umiera w Warszawie Mirosław Azembski (ur. 3. 05. 1923 r.), dziennikarz, przyjaciel Wolanowskiego, współautor książki Czy Stanisław Talarek musiał umrzeć?

W czerwcu Rada Funduszu Literatury przyznaje Wolanowskiemu „Wyróżnienie Doroczne Funduszu Literatury” za rok 1987, za książkę Ani diabeł, ani głębina. Dzieje odkryć Australii opowiedziane ludziom, którym się bardzo spieszy.

1989: 

16 stycznia zostaje uprowadzony w Warszawie przez trzech nieznanych mu bliżej sprawców (jednym z nich był, znany przelotnie, były parkingowy hotelu „Forum”, Karol M.) pod pozorem pośredniczenia w spotkaniu z handlowcami australijskimi. Jest przetrzymywany pod Warszawą. Bandyci próbują wymusić na nim okup pieniężny, dając pisarzowi dobę na podjęcie pieniędzy z banku. 17 stycznia w Warszawie dochodzi do kontrolowanego wręczenia okupu i porywacze zostają zatrzymani przez MO. Wydarzenie to opisuje Piotr Barczak w tekście pt.: „W samo południe” („Kurier Polski”, 3-5. 02. 1989 r.).

W „Przekroju” ukazują się kolejne reportaże z niedawnego pobytu w Australii.

Wraz z siostrą Elżbietą wstępuje do powstałego w Warszawie Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1990: 

26 lutego obchodzi 70. rocznicę urodzin.

W połowie roku ukazuje się piąte, uzupełnione i zmienione wydanie książki Poczta do Nigdy-Nigdy (z datą 1989; Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”).

W Moskwie ukazuje się rosyjski przekład książki Ląd, który przestał być plotką (Materik, perestavšij byt’ legendoj, tłum. L. S. Ul’janovaja).

Pisarz występuje w programie telewizyjnym „Wywiady Ireny Dziedzic”. Publikuje w czasopiśmie „Pan”.

1991: 

Zostaje ponownie członkiem odnowionego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Legitymacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1992: 

W październiku otrzymuje od Władysława Bartoszewskiego, ówczesnego ambasadora RP w Austrii, tzw. „Oświadczenie świadka” – dokument potwierdzający działalność konspiracyjną w Podkowie Leśnej podczas II wojny światowej.

Umiera zaprzyjaźniony z Wolanowskim Jan Kosidowski (ur. 1922), syn pisarza Zenona Kosidowskiego, znany fotoreporter, pracujący m.in. w tygodniku „Świat”.

Spotkanie z prezydentem Estonii Lennartem Meri (1929-2006), dawnym kolegą – dziennikarzem (w Polsce jego książki ukazały się m.in. w Państwowym Wydawnictwie „Iskry”, w serii reportażowej „Naokoło Świata”) – Warszawa, lata 90. XX w.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

1994: 

Ostatnia podróż pisarza do Australii i na Tasmanię (reportaże z Tasmanii ukazują się m.in. w „Rzeczpospolitej” i „Przekroju”).

Fotografie z ostatniego pobytu w Australii (1994 r.)
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego
Korespondencja z Tasmanii („Przekrój”, 15 maja 1994 r.)

1995:

Nagrywa swoje wspomnienia z czasów okupacji dla amerykańskiej fundacji Stevena Spielberga „Survivors of the Shoah. Visual History Foundation” (Los Angeles). 

1996: 

Ukazuje się trzecie, zaktualizowane wydanie książki Upał i gorączka (Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA), pod redakcją Krystyny Goldbergowej.

Rozpoczyna pracę nad książką: Nieznana Australia: rzeczywistość przekracza fantazję. Niektóre jej fragmenty drukuje „Przekrój”.

7 października umiera Wiesław Górnicki (ur. 6.02.1931 r.), dziennikarz, reportażysta, współpracownik Wolanowskiego z redakcji tygodnika „Świat”.

1997:

W styczniu uczestniczy w spotkaniu autorskim podczas IX Bydgoskich Spotkań z Australią, organizowanych przez Klub Miłośników Australii i Oceanii w Bydgoszczy.



1998: 

W styczniu przechodzi zawał serca.

W lutym, w „Gazecie Krakowskiej” w cyklu „Alfabet Ludwika Jerzego Kerna” ukazuje się tekst o Wolanowskim. Przedrukowany dwa lata później w „Przekroju”, znalazł się również w książce Kerna pt. Moje abecadłowo (Wydawnictwo Literackie, Kraków 2000).

W mieszkaniu na Odolańskiej – z egzemplarzem książki Upał i gorączka – Warszawa, 24 marca 1998 r.
© Fot. Mariusz Kubik

20 sierpnia w Piszu na Mazurach umiera Kazimierz Dziewanowski (ur. 1930), dziennikarz, dyplomata, przyjaciel Wolanowskiego m.in. z okresu pracy w tygodniku „Świat”. W letnim domu Honoraty i Kazimierza Dziewanowskich w Piszu, powstało wiele reportaży Wolanowskiego.

29 września uczestniczy w Pałacu Prezydenckim w uroczystości wręczenia przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski swemu przyjacielowi, prof. Hilaremu Koprowskiemu.

1999: 

Ukazuje się jego wspomnienie o Aleksandrze Drożdżyńskim („Wspomnienia bez łez”, „Midrasz”, nr 1/21, styczeń 1999 r.).

2000-2003: 

26 lutego 2000 r. obchodzi 80. rocznicę urodzin.

Od maja jego teksty zaczyna publikować miesięcznik Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach – „Gazeta Uniwersytecka UŚ” (m.in. dwuczęściowe wspomnienie o Thorze Heyerdahlu, napisane po śmierci podróżnika w 2002 r.).

2001: 

Powstaje, stworzona w Sosnowcu, strona internetowa Lucjana Wolanowskiego (obecnie pod adresem: https://lucjanwolanowski.wordpress.com). Reporter kończy pracę nad książką: Nieznana Australia: rzeczywistość przekracza fantazję. Pod koniec listopada spotyka się w Warszawie z Leopoldem Ungerem, z okazji wydania jego autobiografii dziennikarskiej pt. Intruz.

Pisarz w lipcu 2001 r.

2002:

3 stycznia umiera zaprzyjaźniony z Wolanowskim Antoni Strzelbicki (ur. 26.06.1922 r.), kapitan żeglugi wielkiej, publicysta, pisarz, reportażysta, tłumacz literatury pięknej.

Pisarz planuje napisanie monografii o Gallipoli; mimo zebrania materiałów ostatecznie do tego nie dochodzi.

W Krakowie ukazuje się książka Ludwika Jerzego Kerna Pogaduszki (zawierająca rozmowy o „Przekroju” i środowisku literacko-artystycznym Krakowa) – w rozmowie z Tadeuszem Sapińskim o historii rodziny Juliusza Kaden-Bandrowskiego znalazła się m.in. relacja Wolanowskiego o przyjaźni z synami pisarza, Andrzejem i Pawłem, zwanymi „Aciakami”.

2003:

8 września zmarł w Sydney Jerzy Boniecki (ur. 29.05.1929 r.), zaprzyjaźniony z Wolanowskim pisarz, dziennikarz paryskiej „Kultury”, pomysłodawca, organizator i fundator założonej w 1980 r. w Australii Niezależnej Fundacji Popierania Kultury Polskiej POLCUL.

Z Z kpt. Henrykiem Landsbergiem i jego żoną Ilse – Warszawa, 2003 r.
© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

2003-2004: 

Teksty Wolanowskiego ukazują się w „Polskim Kalendarzu Europejskim” – miesięczniku Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana, kierowanej przez Różę Thun – córkę Jacka Woźniakowskiego. W grudniu 2003 r., w wyniku upadku i utraty przytomności pisarz przebywa w szpitalu.

W swoim mieszkaniu przy ul. Odolańskiej 23 – Warszawa, 29 stycznia 2004 r.
© Fot. Mariusz Kubik
Biurko pisarza – Warszawa, 20 lipca 2004 r.
© Fot. Mariusz Kubik

2004: 

8 kwietnia w Warszawie umiera Irena Sawicka (ur. 16.07.1914 r.), młodsza z sióstr pisarza. Zostaje pochowana na warszawskim Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej 49/51 (ulica 1, kwatera 2).

W grudniu Wolanowski obchodzi, po raz ostatni w towarzystwie Jacka Woźniakowskiego, wigilię Świąt Bożego Narodzenia.

Z Jackiem Woźniakowskim (1920-2012) – Warszawa, 24 grudnia 2004 r.
© Fot. Sophie Thun

2005: 

W lutym 85. rocznica urodzin pisarza (tego dnia powstają autokomentarze do Poczty do Nigdy-Nigdy oraz Upału i gorączki). Latem do Polski przylatuje jego córka Anna.

W dniu 85. urodzin na Odolańskiej – Warszawa, 26 lutego 2005 r.
© Fot. Mariusz Kubik

4 września pisze autokomentarz do książki Buntownicy Mórz Południowych. W październiku przygotowuje tekst autobiograficzny pt. Nie wszyscy byli aniołami, złożony z istniejących już reportaży i wspomnień, na potrzeby Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Tekst wpisany do egzemplarza książki Buntownicy Mórz Południowych. Reporter na tropie buntu na okręcie Jego Królewskiej Mości „Bounty” (Instytut Wydawniczy „Nasza Księgarnia”, Warszawa 1980), kilka miesięcy przed śmiercią autora (Archiwum Mariusza Kubika)

W grudniu trafia do szpitala, po raz ostatni widzi się z córką, która po raz drugi przylatuje do Polski.

styczeń – luty 2006:

W styczniu, po wyjściu ze szpitala przebywa w warszawskim mieszkaniu siostry, Elżbiety Wassongowej, przy ul. Jaworzyńskiej 24, m. 11. Otrzymuje odznaczenie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. W lutym ponownie trafia do szpitala.

Gabinet pisarza przy ul. Odolańskiej 23, m. 9 – Warszawa, 20 marca 2005 r.
© Fot. Mariusz Kubik

20. 02. 2006:

Lucjan Wolanowski umiera w warszawskim Szpitalu Praskim p.w. Przemienienia Pańskiego przy Al. Solidarności.

*   *   *

23. 02. 2006:

Na warszawskim Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej 49/51 odbył się pogrzeb pisarza (ulica 1, kwatera 2). W imieniu środowiska dziennikarskiego przemawiał Aleksander Ziemny (1924-2009), kolega z czasów gimnazjalnych w Rabce.

Cmentarz żydowski – Warszawa, 23 lutego 2006 r.
© Fot. Mariusz Kubik
Cmentarz żydowski – Warszawa, 23 lutego 2006 r.
© Fot. Mariusz Kubik

marzec 2006:

W stołecznym dodatku „Gazety Wyborczej” ukazuje się wspomnienie Mariusza Kubika o Lucjanie Wolanowskim (przedrukowane również w innych dodatkach lokalnych „GW” w Polsce w dniach późniejszych).

W tych dniach, w „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej” i „Tygodniku Powszechnym” ukazują się nekrologi Wolanowskiego, podpisane m.in. przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich oraz Polski PEN Club. W „Zeszytach Literackich” (nr 93, wiosna 2006) we wspomnieniu Jacka Woźniakowskiego pt. Retro (o czasach gimnazjalnych w Rabce) pada również nazwisko Wolanowskiego (Tekst znalazł się też w książce autobiograficznej Jacka Woźniakowskiego pt. Ze wspomnień szczęściarza, wydanej w 2008 r. przez wydawnictwo „Znak”).

5. 04. 2006:

Nakładem „Gazety Uniwersyteckiej UŚ” (pismo Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach) ukazał się dwudziestoczterostronicowy dodatek specjalny poświęcony Lucjanowi Wolanowskiemu, z fragmentami tekstów autobiograficznych, wypowiedziami na temat jego twórczości (wśród autorów znaleźli się m.in.: Jacek Woźniakowski, Hilary Koprowski, Eugeniusz Grasberg, Ludwik Jerzy Kern, Lech Paszkowski, Jolanta Klimowicz-Osmańczyk, Krystyna Goldberg), fragmentami recenzji prasowych (autorstwa m.in. Melchiora Wańkowicza, Wisławy Szymborskiej i Leopolda Ungera) oraz fotografiami archiwalnymi z odbytych podróży (pod redakcją Mariusza Kubika, nakład 1000 egz., ISSN 1505-6317). 

Zobacz więcej…  Pobierz publikację w pliku *PDF

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

12. 09. 2006:

Ponad 100 osób wspominało Lucjana Wolanowskiego w sali Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, w Domu Literatury przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Stawili się licznie jego przyjaciele i koledzy – dziennikarze, pisarze, ale też sąsiedzi z domu przy ul. Odolańskiej 23 w Warszawie, gdzie mieszkał przez ponad 50 lat.

Wieczór w SPP. Od prawej: Leopold Unger, Janusz Krasiński, Ludwik Jerzy Kern, Wojciech Giełżyński, Mariusz Kubik – Warszawa, 12 września 2006 r.
© Fot. Magdalena Wrzodak / Archiwum Lucjana Wolanowskiego

Wieczór otworzył prezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich Janusz Krasiński. W dyskusji zabrali głos: Leopold Unger (1922-2011; dziennikarz „Le Soir” i „Gazety Wyborczej”), Ludwik Jerzy Kern (1920-2010; pisarz dla młodzieży, satyryk, wieloletni dziennikarz krakowskiego „Przekroju”), oraz Wojciech Giełżyński, korespondent wojenny, dziennikarz i reporter. Gościem honorowym była, przybyła z Australii, córka pisarza Anna Wolanowska-Nathan. Wieczór prowadził Mariusz Kubik, były sekretarz i archiwista zmarłego pisarza.

Na sali byli obecni m.in.: Nina Andrycz, Ryszard Bańkowicz, Henryk Bardijewski, Emilia Bielicka, Maria Braunstein, Danuta Ćirlić-Straszyńska, Bohdan Drozdowski, Irena Dziedzic, Maja i Leszek Engelking, Julia Hartwig, Józef Hen, Ryszard Kapuściński, Romuald Karaś, Edward Karłowicz, Krzysztof Kąkolewski, Jolanta Klimowicz-Osmańczyk, Jerzy Litwiniuk, dr Joanna Makólska-Kowalska, Ryszard Matuszewski, Janusz Odrowąż-Pieniążek, Krystyna Rodowska, Joanna Skórnicka, Krzysztof Teodor Toeplitz, Andrzej Wat.

23. 09. 2006:

Archiwum pisarza, znajdujące się od końca lat 40. ub. wieku w dawnym domu pracowników Polskiej Agencji Prasowej przy ul. Odolańskiej 23, zostało przewiezione i zdeponowane w Brwinowie pod Warszawą, gdzie jest sukcesywnie opracowywane. Na zbiór składają się książki, rękopisy i maszynopisy, czarno-białe fotografie archiwalne oraz pamiątki z podróży.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

10. 2006:

Ukazała się książka Michała Komara pt. Władysław Bartoszewski. Skąd pan jest? Wywiad rzeka (Świat Książki), a w niej m.in. wspomnienie Bartoszewskiego o latach 50. ub. wieku, tuż po jego zwolnieniu z komunistycznego więzienia: „…Tylko jeden człowiek – słownie jeden, przeszedł na moją stronę. Lucjan Wolanowski (…) podszedł do mnie, ukłonił się. – Nie wiem, czy Pan mnie jeszcze pamięta? – Tak, poznaję… A on rzeczowo zapytał: – Bili Pana? Wiedziałem, że Wolanowski jest przyzwoitym człowiekiem, wiedziałem to od Jacka Woźniakowskiego, chodzili do tej samej szkoły… I zaczęliśmy rozmawiać o rewelacjach Światły, śledztwach, zwolnieniach…”

1. 11. 2006:

W Programie II Polskiego Radia w cyklu „Pożegnania” o godz. 16.00 wyemitowano audycję Bożeny Markowskiej pt. „Lucjan Wolanowski – Odkrywca nieznanego”.

2. 11. 2006:

W „Gazecie Wyborczej”, w cyklu zaduszkowym ukazało się wspomnienie Danuty Zagrodzkiej (1934-2007) o Lucjanie Wolanowskim.

oprac. MARIUSZ KUBIK

* * *

Suplement (lata 2007-2009)

6. 01. 2007:

W warszawskim szpitalu przy ul. Banacha zmarła w wieku 99 lat Elżbieta Wassongowa, siostra Lucjana Wolanowskiego, tłumaczka literatury pięknej z rosyjskiego i francuskiego, redaktorka w wydawnictwie MON i Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik”.

11. 01. 2007:

Na Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej 49/51 w Warszawie, z udziałem przedstawicieli Gminy Żydowskiej (w tym Michaela Schudricha), Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz przyjaciół i znajomych odbył się pogrzeb Elżbiety Wassongowej (ulica 1, kwatera 2).

02. 2007:

W wychodzącym w Podkowie Leśnej „Podkowiańskim Magazynie Kulturalnym” (nr 4/52, zima 2006) ukazuje się artykuł wspomnieniowy Małgorzaty Wittels o Lucjanie Wolanowskim.

Nagrobek Lucjana Wolanowskiego na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie. W tle ogrodzone grobowce czterech pokoleń rodziny Wolanowskich, Konów i Baumritterów – Warszawa, 18 września 2007 r.
© Fot. Anna Kertyczak

20. 03. 2008:

W lubelskim dodatku „Gazety Wyborczej” ukazało się wspomnienie Mariusza Kubika o Lucjanie Wolanowskim (przedrukowane również w innych dodatkach lokalnych „GW” w Polsce: Płock – 25 marca, Warszawa – 4 kwietnia, Łódź – 7 kwietnia, Katowice – 14 kwietnia, Lublin – 15 kwietnia, Kraków – 23 kwietnia).


2009:

W październiku, w ramach serii wydawniczej „Wokół reportażu podróżniczego” (Uniwersytet Śląski w Katowicach), ukazała się publikacja poświęcona Wolanowskiemu. Znalazły się w niej teksty naukowe, recenzje, wspomnienia związane z pisarzem. Całość wzbogacona została licznymi fotografiami z archiwum pisarza.

© Fot. Archiwum Lucjana Wolanowskiego

oprac. MARIUSZ KUBIK

Warszawa, wrzesień 2007 – październik 2009 r.


*   *   *

Kalendarium opracowano w oparciu o:

– książki i artykuły prasowe Lucjana Wolanowskiego
– zachowaną korespondencję prywatną pisarza do sióstr: Elżbiety Wassongowej i Ireny Sawickiej
– zachowane bilety oraz etykiety lotnicze z lat 1957-1994, z zawartymi tam trasami i terminami przelotów (z archiwum Lucjana Wolanowskiego)
– dokumenty i wycinki prasowe z Archiwum Książek i Dokumentów Lucjana Wolanowskiego

Powrót do strony głównej